Miałem się nie odzywać, bo to w sumie nie mój cyrk, ale przeczytałem wpis Yassy “Ostatni” i pomyślałem, czemu by jednak nie…
Moim zdaniem poza wszystkim napięcie na TXT rośnie z powodu przedłużającej się zimy. Nie wytrzymujemy skutków globalnego ocieplenia. Na to nakłada się nienajlepszy klimat polityczny, no i nachodzące u wielu z nas klimakterium (u innych z kolei burza hormonów). Skutek tego pomieszania: sobie skaczemy do gardeł. Nie tylko na TXT zresztą. A mamy czas postu i pokuty. Może więc pomilczymy.
Dla Pino do przemyślenia kolejny wykwit mojej grafomanii. Dla każdego zresztą. Dla mnie też.
Madonna z Czerwonego Kościoła
Matko Boska Złota Pani Jastrowska
pobladłaś Synek w ramionach drży
my – jak gawiedź Judei – przechodzimy oschli
jeden tylko łotr z krzyża upomina
grzechy nasze wygasiły Twe oblicze
więc przed Tobą pełen winy milczę
modlę się milczeniem by w tej ciszy
nie uronić ani kropli Twoich myśli
jeszcze przed chwilą na ulicy w domu
nie wybaczyłbym z pewnością nikomu
lecz teraz jakże bym mógł złością się unosić
kiedy mnie Mamo o zgodę prosisz
spojrzenie Twoje jest sumieniem naszym
wołaniem Pana przez pustynię czasu
w Twych oczu smutnym świetle
Zbawiciel patrzy w moje serce
komentarze
Tekst Referenta chyba, nie Yassy,
a z przesłaniem tekstu twojego i wiersza się zgadzam.
P.S. na szczęście ani klimakterium ani burza hormonów mnie nie dotyczą:), kryzys wieku średniego też jeszcze chwile nie, choć u mnie trwa permanentny kryzys;)
grześ -- 08.03.2010 - 12:43Kisielu,
uniżenie przepraszam, że nie doceniam Twojej poezji. Niestety, nie jest mnie ona w stanie skłonić do żadnych przemyśleń. Może dlatego, że od dziecka faszerowano mnie Achmatową, Audenem, Brodskim, Broniewskim, Cwietajewą, Jesieninem, Gałczyńskim…
Uwierz miła, wiem jak to boli, jak to śpiewał Grabaż.
Pino -- 08.03.2010 - 12:56Grześ
Faktycznie, Referent. :) Sorry.
Kisiel -- 08.03.2010 - 16:36Pino
Cóż mam ci napisać. Może i jestem grafomanem, ale co ty na ten temat możesz wiedzieć.
Kisiel -- 08.03.2010 - 16:38Więcej od ciebie,
tak się zabawnie składa…
Pino -- 08.03.2010 - 16:40Pino
hm… :)
Kisiel -- 08.03.2010 - 17:01-->Kisiel
;))))) Co zrobić, prawda… Nikt nie obiecywał, że będzie rozumnie i przyjemnie ;)
Momentami bardzo mi się podoba (jak na moje drewniane ucho).
Pozdrawiam,
referent Bulzacki -- 08.03.2010 - 17:45referent